Start / Porady od serca / Jak poradzić sobie z zazdrością?

Jak poradzić sobie z zazdrością?

1

Zazdrość

Nie podoba ci się, jak on spojrzał na inną? A może zrobił ci awanturę, bo ty uśmiechnęłaś się do obcego faceta? Pamiętaj, zazdrość w związku da się pokonać. Oto sposoby.

Zazdrość to nic innego jak uczucie strachu, które towarzyszy komuś, komu bardzo zależy na drugiej stronie. Tak, tak, bo zazdrość bierze się z miłości. Stąd pewnie słynne przysłowie: „Nie ma miłości bez zazdrości”. Tylko czy aby na pewno? Jak twierdzą psychologowie, zazdrość w związku nie bierze się znikąd. Zwykle ma solidne podstawy.

Czy ten facet mnie zdradza?

No tak. W końcu to on ciągle ogląda się za innymi kobietami. To on ciągle opowiada o pięknej koleżance z siłowni. W końcu to on ślini się na widok naszej najlepszej przyjaciółki. Zwykle wtedy pojawia się uczucie zazdrości. Co to takiego? To ukłucie. Często prosto w serce. Strachu i niepewności. Smutku i niepokoju. Trafia także w rozum. I tutaj sączy swój jad domysłów i podejrzeń związanych z domniemaną zdradą.

Kobiety zwykle na uczucie zazdrości w związku reagują strachem, czasami wręcz bezradnością. Zazdrość wiele kobiet obezwładnia i paraliżuje. Już na samą myśl czują, że ich świat może się rozpaść. Jeśli bycie w związku czy tym bardziej małżeństwie, to całe ich życie, lęk bywa ogromny.

 

Czy moja dziewczyna mnie zdradza?

Zupełnie inaczej zazdrość wkrada się do męskiego umysłu. Partnerka zbyt długo rozmawiała z kolegą. Inny facet za długo spoglądał na jej biust. Jej makijaż i strój są zbyt wyzywające. W przypadku mężczyzn ukłucie zazdrości najczęściej pojawia się na tle… oczywiście seksualnym. Często doświadczają go panowie, dla których kobieta jest czymś co się „posiada” i jest „reprezentacyjne”. Ich stosunek do partnerki narzuca niejako ich myślenie o ewentualnej zdradzie. Traktują to jako potencjalną stratę, rysę na własnym honorze i własnym ego.

 

Skąd się bierze ta zazdrość?

Uczucie zazdrości ma kilka przyczyn i zwykle znajdują się one w NAS SAMYCH, a nie w partnerze. Niestety tak. Bo zazdrość to takie pokrętne uczucie, skierowane negatywnie do bliskiej osoby, ale generowane przez pryzmat naszych doświadczeń i naszego charakteru.

 

Model zazdrości wyniesiony z domu

Jeśli w związku naszych rodziców pojawiało się uczucie zazdrości, awantury o niewierność lub inne tego typu sytuacje, to my, w dorosłym życiu, będziemy podświadomie czuć, że i nas zdrada może dopaść. I tu bardzo łatwo pojawia się uczucie zazdrości. Ma w końcu solidne podstawy w postaci emocji i uczuć, które jako dzieci obserwowaliśmy u osób nam najbliższych, czyli od rodziców. Skoro osoby, od których czerpaliśmy model rodziny miały problemy z zazdrością, automatycznie i u nas to uczucie pojawi się.

Jak walczyć z zazdrością? Warto przypomnieć sobie czy takie sytuacje miały miejsce w naszym rodzinnym domu. Czy nie czuliśmy się zagrożeni? Czy rodzice rozmawiali o zdradzie? Czy może nawet z jej powodu rozwiedli się? Piętno zdrady, która dotyczyła ich związku będzie w nas – dorosłych. Dlatego w tym przypadku warto popracować nad lękami z dzieciństwa. Przyjrzeć się potem swojemu związkowi i ocenić, czy w naszej relacji takie domniemania mają jakiekolwiek podstawy. Być może to tylko nasz lęk z dzieciństwa generuje uczucie zazdrości?
 

Deficyt uczuć rodzicielskich

Bywają rodzice, którzy swoją miłość do dzieci uzależniają od ich zachowania. Miłość w tym wypadku nie jest bezwarunkowa. Pojawia się wtedy, gdy dziecko jest „grzeczne”, czyli spełnia oczekiwania stawiane przed nim przez surowego rodzica. „Jak ty się zachowujesz! Mamusia cię już nie kocha!”, mogą usłyszeć takie dzieci. „Zawiodłaś mnie”, „Nie ma w moim sercu miejsca dla ciebie”, „Jeśli tego nie zrobisz, mama cię nie przytuli!”.

Szantaż emocjonalny takich rodziców może wycisnąć niezatarte piętno na dziecku. Poznaje ono prosty mechanizm, jeśli coś zrobi, rodzic okaże miłość. Jeśli jakieś zadanie źle wykonało, rodzic jest rozczarowany i nie będzie go kochać. Jasny i prosty przekaz. Kocham cię jeśli jesteś grzeczna lub grzeczny (oczywiście w pojęciu surowego rodzica).

Przekonanie o tym, że na miłość trzeba zasłużyć, ciągnie się potem za nami w dorosłym życiu. Taka osoba z góry zakłada, że nie istnieje coś takiego, jak miłość bezwarunkowa. W końcu nawet rodzice takiej miłości nie okazywali. Dlaczego zatem partner ma kochać bezwarunkowo? Poziom samozadowolenia takiej osoby jest uzależniony od tego, jak intensywną miłość okazuje jej partner. Jeśli swoje uczucia okazał innej osobie (bo się uśmiechnął, wyraził komplement lub podziw) momentalnie włącza w osobie niepewnej uczucie zazdrości – zazdrości o miłość i własne dobre samopoczucie.

 

Jak pozbyć się kompleksów?

Kompleksy dopadają nie tylko nastolatki. Dla wielu osób są zmorą towarzyszącą im przez całe życie. Osoby niepewne swojej wartości, szukają potwierdzenia u partnera. Kiedy na początku związku endorfiny i emocje sięgają zenitu, osoba z kompleksami czuje, że jest wyjątkowa. Kiedy jednak pierwsze zauroczenie mija, taka osoba zaczyna się czuć niepewnie. Czy on mnie już nie kocha? Już nie jestem dla niego taka ważna? Kiedyś przecież byłam.

Początkowy stan zakochania zawsze mija i jest to naturalna kolej uczuć w związku. Osoba o niskim poziomie samooceny odbiera to jednak osobiście i zaczyna czuć się zagrożona. Mniejsza dawka zachwytu ze strony partnera uruchamia lawinę kolejnych kompleksów. Kółko się zamyka.

Jak pokonać w tym przypadku zazdrość? Warto inwestować w siebie i walczyć ze swoimi kompleksami. Niezadowolona z sylwetki – idź na aerobik albo zumbę. Porcja endorfin cię wzmocni. Nawet nie chodzi o to, byś zrzuciła kilogramy, ile o to, byś poczuła radość i zadowolenie z samej siebie. To ty sama możesz być zadowolona z tego, kim jesteś. Nie musisz na siebie patrzeć oczami partnera!

Znajdź sobie hobby, które będzie cię satysfakcjonowało i nakręcało. Zbuduj swój świat, dzięki któremu łatwiej ci będzie spędzać czas ze sobą i siebie dowartościowywać. Zapisz się na kurs języków obcych lub salsę solo. Rób coś dla siebie, a poczujesz w sobie siłę, jakiej nie da ci żaden związek.

 

Bo ja jestem taka okropna!

Zwykle za uczucie zazdrości odpowiada także niska samoocena. Wydaje ci się, że ty sama jesteś niczym, wobec partnera, który jest „chodzącym ideałem”. To równia pochyła. Skoro on jest w twoich oczach idealny, to ty jesteś absolutnie niedoskonała. Nie zasługujesz zatem na takiego doskonałego człowieka. Przez takie destrukcyjne myślenie zaczynasz więc być podejrzliwa. Myślisz sobie: w końcu prędzej czy później on mnie opuści dla innego „ideału”.

Jak poprawić swoją samoocenę? Inwestować w siebie. Dążyć do tego, by samemu stawać się lepszym. I to nie przez pryzmat partnera, tylko przez własny, w dziedzinach, które sprawiają ci przyjemność. Możesz być najlepsza w pieczeniu ciasta, w biegach przełajowych albo w jodze. Możesz być najlepsza w tym, co tylko będzie absorbowało twoje serce i umysł. Dzięki temu będziesz mądrzejsza, atrakcyjniejsza i będziesz mogła więcej zaoferować temu „ideałowi”, który z tobą jest. Z czasem możesz nabrać tyle energii i siły, by dostrzec, że on też ma wady i nie jest idealny. Praca nad sobą dodaje pewności siebie.

 

Pierwsza miłość bywa okrutna

Nie zawsze wszystko co najgorsze w życiu należy przypisywać dzieciństwu. Być może nasi rodzice byli fantastyczni i wcale się nie kłócili. Mimo to zazdrość pojawiła się w naszym sercu na pewnym etapie życia. Warto wyśledzić ten etap.

Często może to być trauma z czasów nastoletnich i rodzenia się pierwszych miłości. Ty go kochałaś, a on cię zostawił dla koleżanki z innej klasy? Zakochałeś się w najładniejszej dziewczynie ze szkoły, ale odbił ci ją najlepszy kolega? A może po prostu twoje pierwsze związki były trudne i wcale ni opierały się na zaufaniu. Być może to właśnie wtedy zazdrość wkradła się do twojego serca i została w nim na dłużej.

 

Czy on lub ona mnie zdradza? Może jednak nie?

Pierwszym krokiem jest w ogóle dostrzeżenie problemu zazdrości w związku. To pierwszy krok i niezwykle istotny. Potem warto zastanowić się skąd to uczucie do nas przyszło. Czy z przeszłości bardzo dalekiej, jak dzieciństwo, czy może z niedawnej miłości, w której ktoś brutalnie zniszczył nasze zaufanie. A może w grę wchodzą kompleksy i własna niepewność?

Jakikolwiek by to nie był przypadek, uświadomienie sobie wzorców, to kolejny krok milowy w poradzeniu sobie.

Warto także prześledzić konkretne sytuacje, w których dopada nas zazdrość. Czy one rzeczywiście są takie niebezpieczne czy przypadkiem nasza bujna wyobraźnia dopisuje nam scenariusze, które nie miały miejsca. Bo przecież jeśli ktoś się uprze, to i ze skasowanego biletu autobusowego wyczyta zdradę. Tylko czy takie zachowanie jest racjonalne. Być może to wbudowane w nas lęki podpowiadają nam rozwiązania, które nie miały miejsca?

 

Czy zazdrość można pokonać?

Można. Trzeba się tylko skupić na sobie. Przede wszystkim znaleźć sobie zainteresowania i przestrzeń, która będzie wyłącznie nasza. Dowartościowywać się czynnościami lub rzeczami, które sprawią nam przyjemność. Drugim niezbędnym aspektem jest podarowanie przestrzeni partnerowi. Przecież on też ma prawo pograć z kolegami w kosza czy pójść na mecz z przyjacielem. A ty? Ty też możesz wyskoczyć z koleżanką do teatru. Też masz do tego prawo. Dawania sobie przestrzeni w związku osłabia zazdrość.

 

Jak żyć po zdradzie?

A co jeśli twój partner już cię zdradził i jest to fakt udowodniony? Wtedy oboje musicie rozważyć scenariusze czy zostajecie razem czy nie. Czy zdradę można przebaczyć? W takich przypadkach zazdrość pojawia się niejako z automatu. Czy traumatyczna sytuacja znów nie nastąpi. Pamiętaj, że przebaczenie zdrady nie może być częściowe, warto wziąć też pod uwagę czas przypadający na odbudowywanie zaufania. I nad tym aspektem muszą pracować oboje. Nie tylko zdradzający ma wciąż udowadniać, że tego nie robi, ale też i osoba zdradzona nie może na każdym kroku domagać się od zdradzającego żalu za grzechy, poczucia winy, permanentnej skruchy i raportów wierności. Zaufanie buduje się we dwoje. Bez względu na to czy do zdrady doszło czy też nie.

Przeczytaj również:

Jak uratować związek?

Jak uratować związek?

Kryzys w związku to niełatwy moment. Na szczęście można go pokonać!

Czytaj dalej

Kompromis - sposób na udany związek

Kompromis - sposób na udany związek

Jak skutecznie dogadywać się we dwoje.

Czytaj dalej

Forum - komentarze i opinie:

Autor: nikolina1010, Data wysłania: 2015-12-10,

Przeczytałam ten fragment porady na temat zazdrości i obaw o zdradę a przede wszystkim niskiej samooceny. Jestem teraz w związku narzeczeńskim , mój partner jest 14 lat starszy ode mnie, jest na pewno dojrzalszy i ma większy bagaż doświadczeń co nieraz jest bardzo widoczne i niekiedy gdy jest między nami różnica poglądów w końcu przyznaje mu rację co mi się rzadko zdarzało kiedykolwiek . Jestem raczej indywidualnością , typem kobiety niezależnej która owszem jest romantyczką ale bardzo nieufną i ostrożną. Jednak zakochałam się i już nie ma odwrotu :) Powracając do tematu jestem też osobą zazdrosną , niespokojną mimo że również uważam się za osobę atrakcyjną która nigdy nie narzekała na brak powodzenia u mężczyzn.. jednak zostałam kilka razy zraniona oszukana zdradzona więc rana pozostała. To się odzwierciedla teraz w moim związku , jestem zazdrosna o mojego narzeczonego , denerwuję się gdy patrzy na inne kobiety , jestem zła nawet o kalendarz ścienny z na wpół gołymi kobietami ( który dostaje co roku ze swojej firmy ) .. nie mogę sobie wytłumaczyć że nie mam powodów do takich uczuć a jednak one się pojawiają dodatkowo pogłębiane bardzo wyzwolonym sposobem podejścia do tego mojego partnera. Uważa on bowiem że to normalne że patrzenie na piękną kobietę to jak patrzenie na ładny samochód i nic więcej i że powinnam wyluzować. Staram się ale serce boli nie potrafię tego zrozumieć.. z racji tego że jest starszy może ma większą potrzebę podziwiania ładnych młodszych kobiet przy tym wiem że kocha mnie i ze mną chce stworzyć rodzinę , jednak to ukłucie zniesmaczenia i lęku nadal tkwi we mnie.. nie wiem jak sobie z tym poradzić. Zazdrość to przechlapane uczucie na pewno przesadzam ale ona jest i może wiele popsuć a tego na pewno nie chcę . Jak sobie z tym radzić... :( pozdrawiam

Skomentuj:









CAPTCHA Image
Trudno odczytać? Przeładuj obrazek!

Pola oznaczone * są obowiązkowe. Dodając komentarz zgadzasz się na Regulamin.
Faceci z sieci