Start / Porady od serca / Dziesięć zasad udanego związku

Dziesięć zasad udanego związku

6

Dziesięć zasad udanego związku

Dziesięć być może najważniejszych zasad udanego związku

Istnieją sprawdzone sposoby na stworzenie satysfakcjonującego związku. Wprawdzie są dość ogólne, ale dzięki temu - są też uniwersalne i może zastosować je prawie każda para. Zastanów się, czy któryś z punktów możesz odnieść także do swojej relacji z partnerem. A może któryś akapit warto przenieść i zaszczepić na własnym podwórku?

1. Szacunek w związku

To podstawa w każdym związku. Nie miłość, nie namiętność i gorący seks. Na pierwszym miejscu specjaliści od relacji damsko-męskich wymieniają właśnie szacunek. Na czym on polega? Ano na wzajemnej tolerancji partnerów, na uznawaniu racji drugiej strony, chęci zrozumienia ukochanej osoby, równych prawach w związku. To tylko ogólne definicje, ale z szacunkiem jest jak z poczuciem humoru – niby wszyscy go mają, ale gdyby tak było, to cały świat umarłby ze śmiechu. Tak się nie dzieje. Podobnie bywa z szacunkiem. Blisko mu do podziwu, ale chyba słowa równość i tolerancja są mu najbliższe. Jeśli brakuje go na początku związku, raczej nie należy się łudzić, że zyskamy go z czasem. Istnieje wprawdzie cień szansy, ale może to być cel nieosiągalny. Związki bez wzajemnego szacunku skazane są na ciągłe niesnaski, pretensje, a z czasem na wypalenie.

 

2. Praca nad sobą i związkiem

Najpierw między kochankami jest wzajemna fascynacja, z czasem, gdy „różowe okulary” opadają - zaczyna się ciążka praca. Warto pamiętać, że nie jest to wysiłek syzyfowy i im więcej energii zaangażujemy w tworzenie związku, tym więcej otrzymamy w zamian. To swoiste perpetuum mobile, pod warunkiem, że w usilnych staraniach biorą udział obie strony. Związek należy pielęgnować, a więc podtrzymywać swoją atrakcyjność wobec partnera. Nie chodzić po domu w dresie, nie zaniedbywać swojego ciała. Równie ciężkim grzechem wobec związku jest zaniedbanie swego intelektu. Partner, który wciąż widzi nas przed telewizorem nie uzna nas za partnerkę godną rozmowy. Ba, może i on z czasem pójdzie w nasze ślady!

 

3. Przyjaźń i życzliwość między partnerami

Jeśli masz problemy w pracy, stresy związane z bliskimi lub po prostu jest ci źle, to co robisz? Dzwonisz do przyjaciółki, matki lub siostry? Myślisz - on jest facetem, i tak nie zrozumie. To błąd. Partnerzy w związku powinni być też przyjaciółmi. Dobrze, gdyby dzielili się swoimi troskami i smutkami, a także, a nawet przede wszystkim swoimi radościami. Emocje, które towarzyszą ci przez cały dzień zawsze warte są podzielenia z bliską osobą. Czasami przyjaźń nie przychodzi łatwo. Bo on jest mrukliwy, bo on mnie nie rozumie. Pomyśl, skoro tak wiele łączy was w związku, to i emocje powinny być nicią, która spaja was razem. Zacznij delikatnie – od jednej rozmowy dziennie. Może wieczorem, kiedy już nic was nie zajmuje, a dzieci śpią. Opowiedz o jakimś ważnym wydarzeniu z twojego dnia. Zapytaj delikatnie o jego zdanie? Co on o tym myśli? Zacznij nazywać jego uczucia i pomóż mu: czy ty też byś się zdenerwował, czy słusznie sią bałam, czy tobie takie rzeczy też się zdarzają? Z czasem jemu będzie łatwiej wyrazić swoją opinię, a ty zyskasz wsparcie bliskiej osoby. Mężczyźni nie rodzą się gruboskórni i nieczuli. Też mają uczucia i powoli (przy wsparciu z drugiej strony) mogą zacząć o nich opowiadać. Pamiętaj, że czasami chcą też po prostu pomilczeć. Czy jesteś gotowa na taką „rozmowę”?

 

4. Praca w alkowie

Związek to nie tylko namiętny seks, motyle w brzuchu i chwile pełne uniesień. Z czasem namiętność wchodzi na inny poziom i zmienia się temperatura relacji. Warto się w tym odnaleźć. Seks to ciągła przygoda, należy tyko chcieć szukać nowych doznań i nie spoczywać na laurach. Przez lata zmieniamy się my i zmieniają się nasze seksualne potrzeby. Warto poszukiwać tego, co nas w alkowie satysfakcjonuje. Może namiętność przy blasku świec, a może weekend w łóżku? Pielęgnowanie seksualnych potrzeb to sedno erotycznego życia. Nie rezygnujcie z podgrzewania atmosfery: bielizna, gadżety, a może tylko zmiana pozycji? Każdy sposób jest dobry, aby uniknąć nudy i rutyny. Pracujcie nad częstotliwością i jakością. Dzięki temu, nawet po wielu latach, wasza alkowa będzie dla was miejscem przyjemności i wspaniałych uniesień.

 

5. Życie bez rutyny w związku

Związek jest jak ogród – pielęgnowany i odpowiednio zasilany daje obfite plony. Pracujcie nad wspólnymi relacjami, zaskakujcie się, dzielcie emocjami. Czasami wystarczy drobny prezent podarowany partnerowi bez okazji, czasami liścik ze słowami „Kocham Cię” wsunięty do kieszeni marynarki. Zastanów się czy często okazujecie swoje uczucia w związku. A jeśli nie, to spróbujcie to naprawić. Oczywiście ty musisz zacząć. Niech to będzie przygotowanie ulubionej potrawy, znalezienie opiekunki do dzieci i wyjście do kina (choćby i na film akcji lub science-fiction). A może wystarczy wam spacer we dwoje przy blasku księżyca? Zaskoczenie może być miłą odmianą od przewidywalnej, szarej codzienności.

 

6. Otwartość i wyrozumiałość

Ludzie się od siebie różnią. Dlatego możecie z partnerem różnić się w wielu kwestiach. Tak naprawdę ważne jest na ile jesteście wobec siebie tolerancyjni – to może być barometrem waszego związku. Bywa, że drobna przywara partnera doprowadza nas do szewskiej pasji. Jeśli to zaledwie kilka takich cech, to można próbować to zmienić. Gorzej, jeśli takich przywar jest sporo. I tu właśnie przydaje się wyrozumiałość i akceptacja. Zastanów się, czy to, co cię wkurza u drugiej strony to istotna sprawa czy może błahostka. Może warto sobie odpuścić na rzecz spokoju w związku? Nikt nie lubi być wciąż krytykowany i upominany. Może pewne sprawy są warte odpuszczenia? A może jesteś w stanie znaleźć sprytny sposób na pokonanie różnicy w poglądach czy przyzwyczajeniach. To także będzie ciężka praca w związku. Pamiętaj, że to kolejna pozytywna energia, która wesprze waszą relację.

 

7. Rozmowa we dwoje

Bez wymiany poglądów i myśli wspólne życie ma mały sens. To kim jesteście, jaką rolę chcecie pełnić w związku, jakie macie wspólne cele jesteście w stanie ustalić wyłącznie werbalnie. Rozmowa to trudna umiejętność. Wymaga dyplomacji, tolerancji, ale przede wszystkim chęci porozumienia. Nie zaniedbujcie wspólnych rozmów na każdym etapie waszego związku. Czasami wystarczy wyłączyć wieczorem telewizor, aby pojawiła się chęć konwersacji. Jeśli dotąd porozumiewaliście się nieudolnie, zacznijcie pracować nad tym. Początki nie będą łatwe. Wykorzystujcie każdą okazję, by przypomnieć sobie na czym polega dialog między partnerami: na spacerze, w aucie, w trakcie jedzenia wspólnych posiłków. Zacznijcie dzielić się swoimi emocjami, marzeniami i spostrzeżeniami. Umówcie się, że danego wieczora rozmawiacie tylko o przyjemnościach. Pytajcie, co czuje druga strona, jak minął jej dzień. Empatia jest doskonałą drogą do stworzenia trwałej więzi. Poszukajcie dobrych wrażeń, miłych spraw, które was nakręcają, pozytywnych momentów i mówcie o nich. Stwórzcie intymną atmosferę do rozmowy i korzystajcie z okazji jeszcze lepszego poznania siebie nawzajem. Bądźcie ze sobą szczerzy, nie kłamcie, ale też uważajcie, aby nie urazić drugiej strony.

 

8. Intymne rytuały dwojga

Pielęgnuj to, co już masz – tak w skrócie brzmiałaby ta porada. Znajdź rzeczy w waszym związku, które są tylko wasze – wspólna kąpiel w sobotni wieczór, pocałunki na dobranoc, niedzielne śniadania w łóżku, głaskanie po dłoniach czy szeptanie pikantnych słówek przed zbliżeniem. To sprawy, które was łączą. Dostrzeż je i pielęgnuj. Powiedz o nich partnerowi, niech i on wie, że jest w tym wyjątkowość. Unikalne rytuały w związku to tajny kod łączności. Tylko wasz intymny język, dzięki któremu para porozumiewa się bez słów. Podtrzymujcie te przyzwyczajenia i nie rezygnujcie z nich po latach. To właśnie jest wasza intymność.

 

9. Radość tworzenia wspólnoty

Śmiech bywa w związku zbawienny. Nie ten szyderczy czy ironiczny, ale ten pełen beztroski. Oglądajcie komedie, opowiadajcie sobie dowcipy lub śmieszne sytuacje, które wam się zdarzyły w ciągu dnia. Śmiech to zdrowie, także dla związku. A może wspólnie obejrzycie w internecie stronę z dowcipami i wybierzecie ten, który was najbardziej śmieszy? Warto pamiętać, że śmiejąc się można rozładować niejedną trudną sytuację. A może po prostu podsyłajcie sobie żarciki mailami? Kiedy załapiecie dystans do świata i siebie nawzajem łatwiej wam będzie sprostać wielu trudnościom. Gdy coś się przewróci, rozbije czy spadnie – śmiech pomoże zamienić złość w mało ważne zdarzenie losowe.

 

10. Wspólny czas

Każdy związek potrzebuje kilku chwil odosobnienia. Może znajdziecie hobby, które będziecie uprawiać tylko we dwoje. A może zapiszecie się na kurs tańca… dla nowożeńców, choć jesteście już dwie dekady po ślubie? Dzieci w tym czasie można zostawić pod opieką niani lub dziadków. A może relaksacyjna joga dla dwojga? Wspólne chwile łączą, są oderwaniem od szarej rzeczywistości. Takie kursy lub pasje sprawią, że przestaniecie ze sobą rozmawiać wyłącznie o pracy, dzieciach i rachunkach. Jeśli nie macie czasu wystarczy, że ustalicie wspólną wieczorną kąpiel w każdy piątek. W wannie możecie sobie wymasować nawzajem stopy, pod prysznicem wyszorować plecy. Takie chwile spędzane we dwoje mogą naładować baterie w związku nawet na cały tydzień. Dzięki temu będziecie mieli poczucie wspólnoty, intymności i unikalności.

Przeczytaj również:

Jak się wyluzować w związku?

Jak się wyluzować w związku?

Sposobem na nerwy i kłótnie w związku może być… odrobina relaksu i luzu. Czas zmienić nastawienie i wojnę zamienić w pokój, a właściwie w „peace and love”.

Czytaj dalej

Kompromis - sposób na udany związek

Kompromis - sposób na udany związek

Jak skutecznie dogadywać się we dwoje.

Czytaj dalej

Forum - komentarze i opinie:

Autor: Elinka, Data wysłania: 2013-09-30,

Ciągle zastanawiam się, co w moim związku jest nie tak. Niby wszystko w porządku, ale jakoś boje się szukaać dalej. Jak tak sobie to czytam, to ja chyba wyrozumiała, to nie jestem. Bo jak tu po dziesięciu latach być tolerancyjnym wobec chłopa. Może to nasz problem? Ale są takie sprawy, że nie dzierżę! I już!

Autor: Dana83, Data wysłania: 2013-09-30,

E, a mnie mój facet wkurza. Niby przepis na miłość, czytam, ale u mnie nic już nie gra. I co teraz? Rozejść się? A dzieci? Jesteśmy razem, ale on sobie, a ja sobie. Takie życie bywa. Czas razem to przed telewizorem i zero dialogu. Jak tak czytam dalej, to sobie myślę, że takie pary to w bajkach. A potem patrzę, i się okazuje, że ludzi eise dogadują. Może i my byśmy kiedyś tak razem pogadali?

Autor: Saszka, Data wysłania: 2013-09-30,

Ty się kobeito nie poddawaj. I wy babki tez. Myśmy tez mieli kryzys wieli w związku i wyszlismy z tego. Trochę musiał nam jeden specjalista pomóc, ale się udało. I na poczatek to nam kazał przez cały tydzien to telewizor po ósmej wyłączać. Myślałam, że z nerwuf stargeo to zabije. Ale się przyzwyczaiłam i zaczęliśmy powoli gadać o różnych sprawach. I się okazało, że on mnie kocha, tylko nie okazuje tego. A z czasem to sie mówić nauczył, że kocha. Tylko trzeba było nam się przestawić i się opłaciło. Ale ciężko było. Teraz telewizor u nas gra w środy i soboty. I jakoś z tym żyjemy

Autor: presia13, Data wysłania: 2013-09-30,

Jak takie mądre jesteście, to mi doradźcie.
Nie kochamy się, bo on jest zmęczony. Nie całujemy się, bo on jest znudzony. Nie gadamy, bo on nie ma nic do powiedzenia. To co ja mam zrobić. Za włosy i o ścianę takiego. Czasami bym mu cztery liety skopała, bo taki z niego leń.
presia - bardzo długo po slubie

Autor: mamabanana, Data wysłania: 2013-09-30,

Wy się kobitki nie denerwujcie. Faceta to se trzeba wychować. Mój to teraz chodzi jak w zegarku, a się kiedys na niczym nie znał. Trzeba mieć na faceta sposób.

Autor: SYSTRAsim, Data wysłania: 2013-09-30,

A u mnie wszystko to co wyzej, to działa. jAK SIĘ szanowaliśmy na poczatku, top nam tak zostało. I nie trzeba było się starać. Tylko powoli rozmawiać co dalej, jak zycie, czy jakie cele. I tak nam czas płynie razem już trzecia dekadę. Kiedyś to męzczyźni inni byli i się człowiek musiał napracować, ale teraz mam tego w domu efekty. Ja z nim na ryby jade, a on ze mną nawet na zakupy pójdzie, bo wie, ze lubie. I sie kochamy. Tyle już lat. Da się. Mówię wam.

Skomentuj:









CAPTCHA Image
Trudno odczytać? Przeładuj obrazek!

Pola oznaczone * są obowiązkowe. Dodając komentarz zgadzasz się na Regulamin.
Faceci z sieci