Zapytałam moją redakcyjną koleżankę singielkę – jakie ma pomysły na walentynki? Od razu odburknęła mi coś w stylu: „zamknąć się w domu z ukochanym serialem o wampirach i mieć ich wszystkich gdzieś”. Ten tekst postanowiłam poświęcić właśnie jej i wszystkim singlom, którzy tego dnia zapadliby się pod ziemię, ale tak naprawdę marzą o wielkiej i namiętnej miłości. :-)
Jak być singlem i nie zwariować w walentynki?
Święto zakochanych 14 lutego - jest wyjątkowo wrednym świętem dla tych, którzy aktualnie nie są zakochani po uszy i nie odczuwają absurdalnych motyli w brzuchu na widok osobnika płci przeciwnej. Prawdę mówiąc walentynki są najtrudniejszym dniem właśnie dla singli. Bo jak tu spacerować po mieście, pozostając obojętnym na te wszystkie uściski i umizgi zakochanych po uszy par, samemu pragnąc miłości.
No bo jeśli jest się samotnym z wyboru lub ideologicznie to walentynki są jedynie okazją do manifestowania swoich rewolucyjnych poglądów. Jeśli jednak święto zakochanych symbolizuje w naszej głowie miłość, która jeszcze nie nadeszła – 14 lutego może być naprawdę smutnym dniem lub wręcz koszmarem.
Poniżej propozycje jak singiel mógłby spędzić walentynki efektywnie.
Speed dating – szybkie randki w Polsce
Nie każdemu może pasuje taka forma poszukiwania miłości, ale znajdźcie mi mocne argumenty, dlaczego nie spróbować? Speed dating to nic innego, jak szybkie randki i dobra zabawa. Zwykle organizowana w dużych miastach, w centrach handlowych lub klubach dla samotnych. To rodzaj przyspieszonej randki w ciemno. Siadasz przy stoliku z nieznajomym i masz około dwóch minut, żeby taką osobę poznać. Szybko, pobieżnie, ale jednak POZNAĆ, a to w przypadku wielu samotnych osób naprawdę dużo. Wszak po drugiej stronie stołu może właśnie siedzieć miłość naszego życia! Wystarczy kilka chwil, by podjąć decyzję czy warto tę znajomość kontynuować. Niczym się nie ryzykuje. W jakich okolicznościach spotkasz więcej wolnych, zainteresowanych związkiem facetów na jeden metr kwadratowy? No w jakich? Jeśli nie masz jeszcze pomysłu na Walentynki, to poszukaj okazji do walentynkowego speed datingu w twoim mieście lub okolicy.
Tinder – elektroniczna swatka w telefonie
Oj, to gadżet podobno dla młodych, ale ja się nie zgodzę. Tinder to nic innego, jak aplikacja. Zainstalowana w komórce pozwala znaleźć faceta zainteresowanego randką w promieniu 200 metrów do nawet kilku kilometrów. Pamiętaj, to ty wybierasz bezpieczny dystans. :-) Genialne. Na pewno możesz znaleźć w ten sposób dobrego kumpla, a nawet przyjaciela. A dalej? To już od was zależy.
Najlepiej jeśli korzystasz ze smartfona. Ściągasz z internetu aplikację Tinder. Technologia sama zasysa twoje zdjęcia np. z Facebooka lub innej społecznościówki. Piszesz kogo szukasz i tyle. Ustawiasz chęć spotkania z facetem. Od teraz smartfon będzie służył ci za elektroniczną swatkę i proponował ci facetów np. w promieniu kilometra zainteresowanych randką z tobą. Warunek jest jeden – oboje musicie kliknąć w aplikację, że macie ochotę się spotkać. Ty oglądasz jego profil, on twój i jeśli jesteście zainteresowani. Po minucie możesz już siedzieć przy kawiarnianym stoliku i być zabawiana rozmową z jakimś przystojniakiem. Uwaga – Tindera najlepiej używać w weekendy, kiedy naprawdę masz czas, w dużym centrum handlowym lub w okolicach kina. Wtedy każdy pretekst do randkowania jest dobry. I najważniejsze – aplikacja nie jest zastrzeżona tylko dla młodych. Tindera możesz używać w każdym wieku. Wystarczy smartfon i dobre okulary, żeby zobaczyć wszystkie niezbędne dane (wiek, wykształcenie, zainteresowania) proponowanego nam przez aplikację absztyfikanta. Powodzenia.
Serwisy randkowe – miłość dla smakoszy
W dniu świętego Walentego w serwisach randkowych robi się naprawdę spory ruch. Wszyscy pragną spotkać miłość swojego życia właśnie tego dnia. Nawet jeśli nie czujesz takiego ciśnienia, skorzystaj z okazji i właśnie tego dnia zaloguj się na takim serwisie. Nie wiesz jak? Nie wiesz co o sobie napisać? Boisz się czy to bezpieczne? Zanim się zalogujesz zrób sobie walentynkowy prezent dla singla i kup moją książkę „Faceci z sieci”. Przeczytasz nie tylko historię miłosną kobiety takiej, jak ty, ale też dowiesz się jak profesjonalnie założyć konto, jak się dobrze zaprezentować i czy zdjęcie profilowe może przesądzić o znalezieniu miłości twojego życia. A potem już tylko klikaj, pisz, rozmawiaj, flirtuj i ciesz się z każdej kolejnej internetowej znajomości. Zaszalej w walentynki i podaruj sobie miłosny prezent. Zapewniam, że warto!
Zakochaj się w tramwaju
Istnieją naprawdę niestandardowe formy znalezienia miłości. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne we Wrocławiu wpadło na genialny pomysł. Na kilka dni przed świętem zakochanych oznacza w tramwajach miejsca uprzywilejowane z wielką naklejką „miejsce dla singla”. Akcja nosi tytuł „Zakochaj się w tramwaju”. Chcesz się zakochać i pokazać potencjalnej miłości, że jej szukasz? Siadasz na takim miejscu, jedziesz i czekasz. Możesz zabrać ze sobą jakąś książkę, żeby sobie poczytać. To sygnał dla innych singli – jestem wolna, możesz do mnie zagadać, jestem zainteresowana. Akcja we Wrocławiu cieszy się ogromną popularnością, a MPK zapewnia, że dzięki krzesłom dla singli w autobusach i tramwajach już jedna para stanęła na ślubnym kobiercu, a wiele związków trwa do dzisiaj. Zaryzykuj i siądź na miejscu dla singla. Zakochaj się w tramwaju! Co ci szkodzi? Najwyżej poczytasz sobie dłużej książkę lub zwiedzisz miasto za pomocą miejskiej komunikacji. Akcję szczególnie polecam singlom przyjeżdżającym do Wrocławia. To doskonała okazja do poznania Wrocławia za pomocą miejskiego transportu.
Kino solo
Dla tych, którzy chcieliby pójść do kina, a nie mają pary, niektóre sieciowe kina organizują akcję pod tytułem „kino solo”. Na seans filmowy mają wstęp tylko osoby bez pary, przed i po filmie organizowane są konkursy dla singli. To także dobra okazja, żeby spotkać swoją drugą połówkę i przy okazji dowiedzieć się jaki typ filmów najbardziej lubi druga strona. Po seansie możecie już we dwoje zorganizować sobie wspólny DKF. :-)
Tańce dla singli
Dzień zakochanych to doskonała okazja do zrobienia czegoś niebanalnego. Spora liczba klubów i szkół tańca wbrew panującej modzie nie organizuje imprez dla zakochanych, tylko właśnie dla singli. W szkole tańca organizowane są specjalne lekcje dla singli – salsa solo, single modern dance i tym podobne. Na takich zajęciach możesz na pewno spotkać jakiegoś roztańczonego singla do pary.
Podobnie sprawa wygląda z muzycznymi klubami. Tańce-przytulańce dla par są passe. Lepiej urządzić party dla singli w klubowych rytmach. Na takiej imprezie masz pewność, że nie zobaczysz przytulonej, mizdrzącej się do siebie parki. No chyba, że po północy, kiedy pierwsze strzały amora dopadną singli zgromadzonych na parkiecie. Bądź pierwsza i ustrzel swego Walentego w tanecznym klubie.
Inspiracji szukaj w sieci
Przeglądaj strony internetowe. Może właśnie w twoim mieście w ramach walentynek organizowane są zabawy dla singli. To świetna okazja, żeby wyjść z domu i dobrze się bawić. Poszukaj pobliskiego klubu samotnych serc lub innego stowarzyszenia dla singli. W walentynki nie musisz być sama.
