Przepraszam, kocham, tęsknię, szanuję, winszuję, współczuję, pragnę, lubię… Mowa kwiatów bywa skomplikowana.
Już dawno zatraciliśmy zdolność rozpoznawania tego, co mówią poszczególne kwiaty. A mówiły kiedyś wiele. W Europie zwyczaj wręczania bukietów rozpropagował Kościół. Za pomocą zakazu! Otóż zakazał oficjalnego okazywania sobie czułości przez kochanków, małżonków czy narzeczonych. Zakochani jednak, na przekór temu, o swoim uczuciu chcieli powiedzieć całemu światu. Wykrzyczeć to, co grało w ich sercach. I zaczęli sobie dawać kwiaty. Komunikat był jasny – kochamy się, bo bukiet dostałam od mego ukochanego. Kościół przekazywać sobie roślin już nie zakazał, a piękna tradycja została.
A tak dla przypomnienia…
- róża – ciebie kocham najbardziej
- gerber – doceniam
- hiacynt – zabawa
- mak – przelotna namiętność
- orchidea – potajemna miłość
- tulipan – deklaracja miłości
- malwa - gościnność
- żonkil – podstęp
- bez – przytul mnie