Start / Blog / Książka na prezent dla koleżanki, kolegi...

Książka na prezent dla koleżanki, kolegi...

2013-12-11, 7

Książka na prezent

Zawsze zastanawiam się co komu dać na urodziny, jaką książkę kupić pod choinkę, którą powieść wybrać na imieniny, że już o prezencie dla przyjaciółki na Mikołaja nie wspomnę. Długo zajmuje mi wymyślenie tego, co najlepsze do czytania. Zaczynam oczywiście od przypomnienia sobie, co taka osoba lubi, a czego nie, co dotąd czytała, a może nic? Wybór literackiego gatunku to podstawa. Potem idzie już nieco łatwiej.

Hobby pomoże

Kupując książkę na prezent dla koleżanki warto sobie przypomnieć czym się taka osoba interesuje, jakie ma hobby. Może lubi zajęcia fitness, a może samorozwój? Może wciąż powtarza, że jest nieasertywna? A może chciałaby wybrać się na kurs decoupage?

Mam znajome małżeństwo, które kiedyś ze sobą tańczyło półzawodowo. Zarzucili to przed laty, bo dzieci, bo praca, bo mieszkanie… Ostatnio, kiedy okazało się, że dzieci są już dorosłe, zapaliła się w nich ponownie taneczna iskra. I to właśnie dla nich wybrałam książkę o tangu „Pasja budzi się nocą” Anny Kossak. Może dzięki temu zaczną chodzić na milongi i przypomną sobie dawne iskry, które mieli w oczach? Pamiętajcie, że nawet dla najbardziej wymagających przyjaciół znajdzie się jakaś pozycja książkowa.

 

Jaka książka najlepsza?

Nim zdecydujemy się na zakupy rzućmy okiem na półkę z książkami, jaką ma koleżanka. Czy dominuje tam literatura science-fiction, powieści miłosne, a może filozofia Dalekiego Wschodu? Jedna z moich przyjaciółek uwielbia książki Terry’ego Pratchetta i przeczytała je wszystkie. Wiem, że w tej materii jej nie zaskoczę. Ale już książka biograficzna o Pratchecie będzie na prezent dla koleżanki doskonała. Inna moja znajoma zbiera okolicznościowe monety. Dla niej numizmatyczny album będzie strzałem w dziesiątkę.

 

Jaką książkę polecacie na prezent?

Jeśli jesteśmy zbici z tropu, bo znajomy półki z książkami nie posiada, to może warto zapytać wprost? Przecież to nic złego. Uważam, że lepiej szczerze wyznać swoją bezradność, niż kupić literackiego gniota, którego będzie potem trudno sprzedać na Allegro. Dlatego często pytam wprost – masz może jakieś książkowe marzenie? Zwykle okazuje się, że znajoma lub przyjaciółka ma taką wymarzoną pozycję książkową, której dotąd nie kupiła.

Poniżej jak zwykle zupełnie nieobiektywna lista 16 książek, jakie warto wybrać na prezent dla koleżanki, przyjaciółki, żony, znajomego, męża, kochanka i chłopaka. Oczywiście te literackie pozycje są tendencyjne, ale istnieje też wiele uniwersalnych książek, które obu płcią przypadną do gustu. Nie zamykam się więc i daleka od szowinistycznych zapędów proponuję wam spis odpowiadający na pytanie – jaka książka najlepsza na prezent dla koleżanki, przyjaciółki i chłopaka. Oczywiście w jej stworzeniu pomagały mi zawsze niosące pomoc przyjaciółki, pewien całkiem fajny kolega i jeden baaardzo przystojny i mądry mężczyzna, który zamiłowanie do literatury wyssał z mlekiem matki. :-)

 

Faceci z sieci - Katarzyna Gubała

Faceci z sieci

Nie byłabym sobą, gdybym w takim spisie nie polecała wam tej pozycji. To doskonała powieść miłosna, poradnik dla pragnących znaleźć miłość w Internecie, wartka fabuła oraz całkiem zabawne dialogi i przemyślenia. Wszystko to okraszone historycznymi ciekawostkami, tajemnicami, zagadkami, a nawet kulinarnymi przepisami. Wszystko zaczyna się od prawie wielkiego doła, jakiego doznaje Karolina. Marzy o tym, aby poznać miłość życia i aby ta „miłość” masowała jej stopy, uwielbiała za to, jaka jest i po prostu szanowała. Niby nic, a jednak jest to problem. Loguje się więc na randkowym portalu uzbrojona w listę cech, jakie powinien mieć ten idealny facet. W trakcie internetowych poszukiwań trafia na wariatów, maminsynków, a także seksinstruktorów. Jak wiadomo, cel uświęca środki, więc Karolina nie poddaje się i szuka… do skutku.

Książka dobra na prezent dla kobiety, dziewczyny, koleżanki, przyjaciółki, matki, żony, kochanki, córki i znajomej. A co najważniejsze – znam organoleptycznie kilku męskich przedstawicieli, którzy nad lekturą „Faceci z sieci”:

  • zaśmiewali się w głos, wracając pociągiem z pracy do Kościana,
  • dzwonili do mnie w trakcie lektury przy śniadaniu i dopytywali się o rozwiązanie kryminalnych zagadek z książki,
  • po przeczytaniu prosili o pożyczenie kilku płyt zespołu The Stranglers.

Dlatego uważam, że „Faceci z sieci” to nie tylko babski romans, ale też dobra książka dla niejednego chłopaka.

 

Atlas zbuntowany - Ayn Rand

Z ręką na sercu przyznaję, że większość moich krewnych i znajomych królika już tę książkę ode mnie dostało, a nieliczni, którzy jeszcze nie są w jej posiadaniu, niech się spodziewają ją ode mnie otrzymać przy najbliższej okazji. Robi wrażenie, bo ma aż 1200 stron! Jest o miłości, filozofii, ambicji, intrygach. Wizja świata stworzona w latach pięćdziesiątych, która genialnie wyprzedziła swoje czasy. Jak wyglądałby świat, gdybyśmy przestali być wolnymi ludźmi? Co byśmy zrobili, gdyby Państwo chciało zarządzać naszymi umysłami? Zeszlibyśmy do podziemia czy może walczyli otwarcie? Romans, który został przez Rand opisany obfituje w pikantne zwroty akcji, ale to nic, przy wizji jednostki i możliwości realizacji swoich doskonałych idei. Co by było, gdyby jeden człowiek zatrzymał silnik świata? Ta książka odpowiada na to pytanie, a także na moje ulubione – kim jest John Galt?

 

Zła matka - Ayelet Waldman

Zapomnijcie o micie „Matki polki”. Oto kobieta z krwi i kości, która wyznała szczerze w Oprah Winfrey Show, że bardziej kocha swojego męża niż dzieci. Pikanterii dodaje fakt, że po tej wypowiedzi pewna grupa Amerykanek chciała odebrać jej dzieci!!! A do tego jest to kobieta, która ma pasje i realizuje je mimo posiadania czwórki dzieci. Czy to możliwe? Tak, jeśli załapie się dystans do swojej rodziny i osoby matki jako funkcjonalnego urządzenia będącego na wyposażeniu każdego mieszkania. Gorąco polecam książkę na prezent dla każdej kobiety, która w zabieganiu i codziennej krzątaninie zapomniała, jak ma na imię jej kosmetyczka, za to wyrwana ze snu w środku nocy jest w stanie wyliczyć z pamięci daty pierwszej kolki, pierwszych zębów mlecznych i pierwszych kroków swoich wszystkich dzieci.

 

Optymizmu można się nauczyć - Martin E. P. Seligman

Subiektywnie proponuję każdemu, kto chciałby mniej się smucić i zrozumieć swoje podłe nastroje. Byłam kiedyś na spotkaniu z tym wybitnym naukowcem podczas wizyty we Wrocławiu i wspomnienia mam wspaniałe, a wręcz optymistyczne. :-) Jeśli chcemy zrozumieć, skąd się biorą nasze negatywne myśli, jak można je zmienić i w jaki sposób potem cieszyć się życiem, to ta książka jest właśnie dla nas. Jak to w amerykańskiej książce – mamy prosty język, sporo przykładów, ćwiczeń i podpowiedzi doświadczeń na własnym umyśle.

Książka doskonała na prezent dla kobiety, mężczyzny i każdego, kto chce się mniej smucić, a nawet otarł się o depresję.

 

Winnica w Toskanii - Ferenc Mate

Ta książka ma wszystko, co wiedzieć o Toskanii powinniśmy – klimat wzgórz, smak wina, aromat jedzenia i wspaniałą narrację. Autentyczna historia małżeństwa, które postanawia osiąść na stałe w Toskanii i założyć tam winnicę. Absolutnie zdają sobie sprawę, że porywają się z motyką na słońce, ale te wyobrażenia to i tak pikuś w stosunku do rzeczywistości. Książka jest zabawna, ale też w sposób bardzo trafny ujmuje klimat miejsca i ludzi, którzy żyją w tym rejonie Włoch. Jest tam sporo ciepła i pięknych historii, ale też znajdziemy soczyste opisy trudnego życia włoskich rolników. Pamiętam różne lektury szkolne o motywach agrarnych, którymi zamęczano mnie w szkole od Kochanowskiego po „Chłopów” i „Noce i dnie”. Szkoda, że nie miałam wtedy w obowiązku przeczytać o tym, jak takie życie wygląda w Toskanii. Może zrozumiałabym dlaczego ludzie w tym regionie dożywają setki? Bo swoje troski podlewają winem Brunello, a nie okowitą? Ot i zagadka.

Polecam każde z dzieł Ferenca Mate, bo to dobra książka na prezent dla każdej koleżanki, żony lub kochanki, której zamarzyła się wyprawa do Toskanii. Prawie wszystkie opisane historie mogą nam się zdarzyć w realu, jeśli wybierzemy się w okolice Montalcino.

 

Księżniczka z lodu - Camilla Lackberg

Nie myślcie sobie, że kobiety tylko romanse czytują. O nie! Dobry kryminał to podstawa. Polecam gorąco klasyczną książkę kryminalną ze szwedzkim pazurem. Pierwsze strony dostarczają nam opisu zamarzniętego w wannie trupa Alexandry Wijkner. Nic by w tym nie było złego, gdyby nie to, że o zwłokach tych opowiada nam facet, który siedzi obok nich i się nimi pasjonuje, a policjantem nie jest… Kim zatem jest narrator już od pierwszej kartki, który znalazł ciało? Oto i zagadka. Czytając ten kryminał trzy razy typowałam - kto zabił i trzy razy spudłowałam. Liczę, że wam książka przypadnie do gustu. Jeśli tak, to polecam kolejne kryminały tej autorki – także doskonałe na prezent dla chłopaka, męża, narzeczonego i przyjaciela.

 

Za oknem cukierni - Sarah-Kate Lynch

Jedliście kiedyś cantucci (twarde toskańskie ciasteczka)? Jeśli nie, to gwarantuję, że podczas tej lektury i tak poczujecie ich smak i zapach. Wszystko zaczyna się od zdrady. Okazuje się, że mąż pewnej Amerykanki ma drugą rodzinę w małym miasteczku Montevedova we Włoszech. Nasza bohaterka jedzie tam ze złamanym sercem, duszą na ramieniu i próbuje się czegoś dowiedzieć o człowieku, który „podobno ją kochał”. Trafia w ręce Tajnej Ligii Owdowiałych Cerowaczek. Włoskie mammy próbują posklejać jej serce i naprawić życie, karmiąc zarazem dolci di love. Nie będzie to łatwe, a wszystko zadzieje się za oknem, przed oknem i w środku cukierni, której zapach słodkich wypieków będzie roznosił się po maleńkim miasteczku. Tu wszyscy się znają i wszyscy na swój sposób kochają. Nieziemski klimat i zwykła codzienność w tak niezwykłym wydaniu to znak rozpoznawczy Sarah-Kate Lynch. Zresztą do tej autorki mam ogromną słabość. Wszystko, czego nie wezmę od niej w swoje ręce - podoba mi się. Tak było także z „Domem córek” i „Na domiar złego”. Ostrzę sobie zęby na jej „Błogosławieni, którzy robią ser”.

„Za oknem cukierni” to książka o miłości, zdradzie i odnowie, w duchu toskańskich wzgórz i przy akompaniamencie włoskich kobiet. Polecam na prezent dla każdej koleżanki, mamy, siostry, a nawet kochanki. Wprawdzie to lektura typowo kobieca, ale tak słodka i smaczna, że trudno się od niej oderwać.

 

Najgorsza w szkole jogi - Lucy Edge

Jeśli mieliście kiedykolwiek ochotę pojechać do Indii, to kupcie tę książkę. Jeśli ćwiczycie jogę – to kupcie tę książkę. Jeśli chcecie dowiedzieć się, jak to jest spać na macie w towarzystwie pluskwiaków i pędraków przy wiecznie włączonym wentylatorze – to kupcie tę książkę. Cała reszta ludzkości powinna tę książkę przeczytać i polecać ją innym, bo to naprawdę zabawne, choć nieambitne dzieło o tym, jak można zadbać o swój rozwój. Bohaterka chciałaby odnaleźć sens życia, dobrą szkołę jogi i jakiegoś przystojnego faceta. Polecam tę książkę, bo to zabawna alternatywa o samorozwoju dla tych, którzy nie mogą się przemóc do przeczytania „Jedz, módl się, kochaj” Elizabeth Gilbert lub szukają książki o miłości i jodze w ciekawym wydaniu.

Książkę polecam wybitnie dla kobiet, koleżanek i przyjaciółek.

 

Wład Palownik. Prawdziwa historia Drakuli - C. C. Humpreys

Wwersja Brama Stokera była poprawna, acz mocno odbiegająca od rzeczywistości. Wład III Palownik w rzeczywistości miał bardzo trudne dzieciństwo (porwany za młodu), jeszcze trudniejszy okres dorastania i życie w niezwykle ciężkich czasach. Był wspaniałym kochankiem, sprawiedliwym władcą i doskonałym katem zarazem. Jego życie poznajemy z perspektywy spowiedzi osób mu najbliższych, w tym także zdradzonej kochanki. Dowiemy się skąd w tym człowieku wzięła się demoniczna natura, w jak okrutnych czasach przyszło mu żyć i jakie reguły rządziły światem wtedy, gdy Drakula postanowił walczyć ze swym ludem.

Książka dobra na prezent dla każdej fanki sagi „Zmierzch”, serialu „Czysta krew”, filmu „Wywiad z wampirem”, ale także entuzjastek historii, tajemnic i dramatycznych romansów. Po tej książce wreszcie „wiem” kim był Drakula i dlaczego stał się tym, kim się stał. Jaką książkę przeczytać? Tę na pewno, szczególnie w mroczny, zimowy wieczór, gdy za oknem pełnia i w domu ni żywej, ni martwej duszy. Buuuu….

 

Gwiazda Wenus, Gwiazda Lucyfer - Witold Jabłoński

Cykl pięciu ksiąg, których bohaterem jest Witelon (medyk i czarnoksiężnik żyjący w czasach księcia Henryka Probusa). Z perspektywy tego niezwykłego, na poły autentycznego i bardzo inteligentnego bohatera poznajemy historię Polski, próby zjednoczenia polskich księstewek, intryg dworskich, czeskich, pomorskich i wielkopolskich, że o brandenburskich nie wspomnę. Niesłychana narracja, miliony faktów historycznych przemieszanych z literacką fikcją lub wyobraźnią. Wszystko to okraszone doskonałym humorem, rubasznymi komentarzami, sprośnymi scenami miłosnymi i podlane sosem autentycznych wydarzeń historycznych. Witold Jabłoński jest ewenementem na polskim rynku literackim z własnym stylem i niezapomnianymi bohaterami.

Książkę dobra na prezent dla każdego chłopaka, kolegi, męża i przyjaciela, który interesuje się historią Polski. Świetnie sprawdzi się w rękach zarówno patrioty, jak i zwolennika liberalnych poglądów. Choć czasochłonna ze względu na specyficzny język i rozbudowane nad wyraz zdania, pozostawia niezatarte piętno na psychice każdego, kto chciał się dowiedzieć, jaka była „polska” prawda w czasach piastowskich.

 

Jedz, módl się, kochaj - Elizabeth Gilbert

Książka ma tyleż samo zwolenników, co przeciwników. Są tacy, którym przypadła do gustu, tacy, dla których ekranizacja z Julią Roberts i Javierem Bardemem była o niebo lepsza od papierowego pierwowzoru i tacy jak ja, którzy uważają, że takie książki są naprawdę wartościowe. Co w tym oryginalnego, że po rozwodzie bohaterka postanawia zmienić całe swoje życie? Jeszcze nie wie jak, ale zmienić coś chce. Bo to prawda najprawdziwsza. Czasami człowiek musi, inaczej się udusi… I tak właśnie jest z bohaterką tej książki – postanawia wybrać się na wyprawę swojego życia. Dla Polskiego czytelnika może być to nieco drogie i karkołomne przedsięwzięcie, ale dla Amerykanki takie nie jest. Pamiętajmy, że w Ameryce studenci lub absolwenci specjalnie potrafią sobie zrobić roczną przerwę, żeby powłóczyć się po świecie i jest to jak najbardziej na ich kieszeń, możliwości finansowe i logistyczne. Do nas ta moda pewnie przyjdzie niebawem i nim się obejrzymy podróże dookoła świata będą trendy, a Erasmus passe. Bohaterka postanawia odwiedzić Włochy (Jedz), Indie (Módl się), Indonezję (Kochaj). Próbuje najlepiej jak umie wycisnąć z krajów, które odwiedza, to, co w nich najlepsze – włoską pizzę, indyjskie lekcje katorżniczej jogi i indonezyjski relaks oferowany na Bali. Ciekawe jak brzmiałby tytuł, gdyby wybrała się do Polski? Może coś w stylu „Jedz, módl się, tylko nie pij”?

Książkę polecam na prezent zarówno pod choinkę jak i na imieniny, urodziny. Jest świetna dla koleżanki, zwłaszcza takiej po rozwodzie, ale również dla miłośniczki jogi, Włoch, toskańskich wzgórz i miłości jak z bajki.

 

50 twarzy Greya - E. L. James

To powoli klasyka chick lit a może nowej erotyki dla gospodyń domowych? Trudno orzec, prawda jest taka, że książka jest rzetelnie napisana, trzyma w napięciu i jest o niebo lepsza od niejednego Harlequina. Pan o brutalnych skłonnościach poznał niewinną dziewicę, która o seksie wie niewiele, ale pewne figle z alkowy byłaby w stanie urzeczywistnić z nim w mrocznym pokoju uciech. Narracja trzyma w napięciu, choć akcja, (za przeproszeniem) „posuwa się” powoli. Mamy tu i romans, i namiętność i pikantny seks i wyobraźnię pracującą na pełnych obrotach. Jak wykazały badania, istnieje w społeczeństwie duży odsetek kobiet, które marzą o pieszczotach sado-maso, a „50 twarzy Greya” dało im wreszcie wodę na fantazyjny młyn. Każda odsłona twarzy Greya to kolejny tom E. L. James.

Książka jest doskonałym prezentem pod choinkę dla koleżanki, przyjaciółki czy siostry. Czy spodobałaby się matce lub ciotce, to sprawa względna, w zależności od skrywanych upodobań. Lekturę należy za to odradzić na prezent dla jakichkolwiek mężczyzn. Im takie rzeczy przychodzą do głowy na co dzień i nie potrzebują do tego książek. :-)

 

Odyseja kota imieniem Homer - Gwen Cooper

Co może zrobić kobieta, która nie ma pieniędzy, za to złamane serce i dwa koty? Przygarnąć jeszcze jednego kota. A do tego ślepego! Koteczek ma na imię Homer i z racji bycia niewidomym rozwija szereg innych umiejętności, które bawią i wzruszają do łez. Książka dobra na prezent dla koleżanki, przyjaciółki-kociary, babci dokarmiającej bezpańskie psy i koty oraz naszej sąsiadki, która w zimie zawsze dba o to, aby okoliczne sierściuchy bez domu miały niezamarzniętą wodę w miskach. Absolutnie wzruszająca pozycja dla wszystkich, którym los zwierząt leży na sercu.

 

Saga o Wiedźminie - Andrzej Sapkowski

To dwa opowiadani i pięć książek fantasy opisujących losy Geralta z Rivii – tytułowego wiedźmina, który walczy z potworami i strzygami, jest wyszkoloną i doskonałą maszyną do zabijania, ale ma też delikatne serce i sporo rozumu. Historia wzrusza, a opisywane przygody dają wyobrażenie trudów bycia rycerzem i walecznym człekiem. Opisy walk zapierają dech w piersiach, a wątek romansowy przyprawia o szybsze bicie serca. Jeśli pozycja ma stanowić prezent dla chłopaka, warto zacząć od książki „Ostatnie życzenie”, a na koniec, po całej sadze, sprezentować opowiadania. Będą miłym uzupełnieniem dotychczasowych lektur. Książka jest też niezłym prezentem dla kobiet, do których nie przemawia literatura science-fiction, a miałyby ochotę zagłębić się w nieco brutalniejszy świat fantasy niż „Saga o ludziach lodu”.

 

Honor żołnierza - Bogusław Wołoszański

To sześć rozdziałów opiewających bohaterską walkę Polaków we wrześniu 1939 roku: Westerplatte, bój pod Mokrą, bitwę nad Bzurą oraz historię ORP „Orzeł”. Nieznane fakty, niesamowite wydarzenia i autentyczne opowieści o tym, jak było naprawdę w tamtym okresie. Książka jest swoistym rozgrzeszeniem polskich żołnierzy i tłumaczeniem wielu dotąd roztrząsanych decyzji i wojennych strategii. To, kto się bił, z kim i dlaczego, jest tylko przygrywką do pokazania wydarzeń historycznych i ekonomicznych w Europie i na świecie w tamtym okresie. Książka doskonała na prezent dla:

  • syna interesującego się militariami,
  • chłopaka, który zawsze marzył o oficerskim mundurze i zielonej rogatywce,
  • męża sklejającego do dzisiaj papierowe modele PZL.23 Karaś (polski bombowiec lekki i samolot rozpoznawczy),
  • dziadka, który na zdjęciach sprzed lat wyglądał doskonale w stroju korpusu wojsk pancernych.

 

Autostopem przez galaktykę - Douglas Adams

To trylogia w pięciu księgach opowiadająca fantastyczną historię Ziemianina Artura Denta oraz kosmity Forda Prefecta, którzy podróżują po Galaktyce w poszukiwaniu szczęścia. Szczególnie niezapomnianą rolę drugoplanową pełni w książkach robot Marvin, który obnosi się ze swoimi depresyjnymi skłonnościami przez cały cykl. Co byście zrobili, gdyby pewnego dnia okazało się, że przez wasz dom (tak jak przez dom Artura Denta) ma przebiegać obwodnica? A co gdyby w trakcie tych rozważań nad tym, co robić, okazało się jednak, że w tym samym momencie ma też dokonać się zagłada Ziemi, tylko dlatego, że nasza planeta leży na trasie budowy hiperprzestrzennej obwodnicy galaktycznej? No właśnie. Jeśli nie wiecie, jak odpowiedzieć na powyższe pytania, a macie wielką ochotę, to koniecznie musicie przeczytać „Autostopem przez Galaktykę”, aby poznać także odpowiedź na „Wielkie Pytanie o Życie, Wszechświat i całą resztę”? Życzę udanej jazdy i doskonałej lektury.

Książka jest dobra na prezent dla:

  • chłopaka, który od lat siedzi w science-fiction i wreszcie chciałby przeczytać coś mniej przygnębiającego o alternatywnych światach,
  • męża, mającego nieciekawą pracę i uciekającego w swój wewnętrzny świat od lat,
  • koleżanki, która lubi niebanalne lektury i potrzebuje ogromnej dawki śmiechu,
  • przyjaciółki, która wie, co to dobra książka s-f z oryginalnym bohaterem.

Przeczytaj również:

Najlepsze książki o miłości - najpiękniejsze romanse

Najlepsze książki o miłości

Te o tej szczęśliwej i tej mniej…

Czytaj dalej

Jaką książkę o miłości polecacie?

Jaką książkę o miłości polecacie?

Subiektywne pomysły na dobrą lekturę.

Czytaj dalej

Forum - komentarze i opinie:

Autor: Morgana, Data wysłania: 2013-12-13,

Witam :)
Książki u nas w rodzinie, to najlepsze, najbardziej trafione prezenty ma każdą okazję :)
Pozdrawiam mile ;)

Autor: Gość, Data wysłania: 2013-12-16,

Ja bym do tej listy również całkiem nieobiektywnie dodałabym jeszcze parę pozycji:)
Dla tych, co lubią legendy i mity, a zwłaszcza dla tych, które chciały być Indiankami - wyjątkowa i po raz pierwszy w Polsce wydana książka Jamie Sams "13 pierwotnych Matek Klanowych" - czyli 13 opowieści o kobiecej mądrości.
"Biegnąca z wilkami" - książka o kobietach i dla kobiet, którą napisała Clarissa Pinkola Estes. Jeśli jakaś przyjaciółka szuka swojej drogi, to może być dla niej dobry prezent.
Dla wielbicieli zdrowej kuchni, bardzo fajna książka i pięknie wydana "Nakarmić duszę" Joli Słomy i Mirka Trymbulaka.
Dla tych, co marzą o dalekich podróżach "Tysiąc szklanek herbaty" Roberta Roba Maciąga - autor przemierzył rower trasę Polska-Chiny.
Poetycka, ale też mocno zanurzona w historii Bliskiego Wschodu "Hakawati. Mistrz opowieści" Rabih'a Alameddine... dla tych, co lubią Orient i długie, arabskie opowieści...

Autor: Moniczka, Data wysłania: 2014-01-17,

Kupiłam "Atlas zbuntowany". Mój chłopak jak zobaczył taka grubość to śmiał się z kwadrans. Od tygodnia patrzy na mnie dziwnie, jak ją czytam. Myśli, że wymięknę. Ale ta książka jest genialna i strasznie się wciągnęłam.

Autor: Krysia, Data wysłania: 2014-07-21,

Hej,
masz ciekawe propozycje.
Ja bym dorzuciła "Fuck it" J.Parkina

Autor: honey, Data wysłania: 2014-11-30,

zależy co kto lubi. Moja koleżanka bardzo lubi tematy związane z życiem, śmiercią, co po śmierci nas czeka i była zachwycona, jak dostała ode mnie Mapę nieba E. Alexandra.

Autor: Wojtek, Data wysłania: 2015-11-11,

Ja proponuję coś zupełnie oryginalnego i niszowego moim zdaniem:

Seweryn Błasiak "Szum stepu i pustyni"

Napięcie i silne emocje od samego początku do końca. Złote myśli i prywatne wynurzenia pisarza powodują, że książka jest wyjątkowo wiarygodna i trudna do podrobienia. Cieszy mnie, że powstają jeszcze takie książki-pamiętniki, które nie są nastawione tylko na zysk, a na dzielenie się przeżyciami- zarażanie pozytywną pasją.

Autor: Grażynka, Data wysłania: 2015-11-27,

Ja mojej koleżance kupiłam w matrasie dwie książki o wróżbach. Była zachwycona. Ona uwielbia takie "klimaty"

Skomentuj:









CAPTCHA Image
Trudno odczytać? Przeładuj obrazek!

Pola oznaczone * są obowiązkowe. Dodając komentarz zgadzasz się na Regulamin.
Faceci z sieci