Start / Porady od serca / Czy on mnie kocha?

Czy on mnie kocha?

0

Czy on mnie kocha?

Czy on mnie kocha? Czy on mnie lubi? Czy ten chłopak jest we mnie zakochany? Czy on jest mną zainteresowany? Czy to jest miłość? To Wasze najczęściej zadawane pytania w mailach. Postaramy się na nie odpowiedzieć podczas wspólnej terapii miłości :-)

Czy to jest miłość czy kochanie?

„On na mnie patrzy, uśmiecha się, ale nic więcej. Czy to już miłość?”, takiego maila napisała do mnie Ania R.

No właśnie. Kiedy zaczyna się miłość? Czy to uwodzicielskie spojrzenia, czy może tylko kontakt wzrokowy? Czy jeśli on mnie dotknął, musnął ręką, to znaczy, że dał mi znak, że jest mną zainteresowany? Jak rozpoznać czy chłopak lub mężczyzna się we mnie zakochał?

Właściwie wszystkie te pytania kręcą się wokół jednego – definicji miłości. A ta, jak większość uczuć, wymyka się jasnym ramom i zasadom. Bo przecież każdy jest inny. Każdy z nas ma w głowie zakodowany inny obraz miłości. A do tego jeszcze popkultura, telewizja i romanse odciskają w naszej psychice niezatarte piętno tego, jak miłość POWINNA wyglądać. Tylko czy zakochanie da się uchwycić w ramy?

 

Czy to już miłość?

Miłość – to chemia, biologia, a do tego serce i dusza :-) Ta na poziomie biologicznym i ta na poziomie emocjonalnym. Jeśli wydaje ci się, że dotyk tego faceta nie był przypadkowy, to może już BYĆ miłość. Jeśli czujesz, że on patrzy na ciebie „w ten sposób” – to właśnie JEST miłość. Kiedy masz wrażenie, że ten facet rozmawia z tobą o czymkolwiek, ale w podtekstach wyczuwasz zainteresowanie swoją osobą, choć żadne słowa nie padły wprost – to NA PEWNO jest miłość.

Bo jeśli TY to czujesz, to znaczy, że to się DZIEJE. Im więcej w tym niepewności, a twoje serce bije szybciej na jego widok – tym bardziej uwierz, że TO MIŁOŚĆ.

 

Wydaje mi się, że się zakochałam…

Jeśli w obecności TEGO faceta i żadnego innego zauważasz, że:

  • Czuję falę zalewającego mnie gorąca, choć wcale nie ma upałów.
  • Mam spocone ręce, choć normalnie mi się to nie zdarza.
  • Zawsze przy nim jestem zdenerwowana, czy aby nie palniesz coś głupiego.
  • Staram się zrobić na nim, jak najlepsze wrażenie.
  • Miałabym ochotę godzinami się w niego wpatrywać.
  • Moje ciało zachowuje się dziwnie – drży, poci się, pręży, napina.
  • Spijałabym słowa z jego ust.
  • Kiedy zamknę oczy, wyobrażam go sobie nago lub/także jak mnie dotyka.
  • Podnieca mnie jego zapach, twarz, kształt szczęki, głos, dotyk, a nawet dźwięk dzwonka w komórce.
  • Chcę wiedzieć o nim wszystko.
  • Myśląc o nim przychodzą mi do głowy słowa typu: boski, słodki, cudowny, wspaniały, najlepszy, piękny, przystojny…
  • Godzinę stoję przed lustrem i nie wiem, jak się uczesać, wymalować, żeby mu się spodobać.
  • Nie mam w co się ubrać na randkę z nim.
  • Choć nie wiem czy to będzie randka czy przypadkowe spotkanie na korytarzu, ale chcę DLA NIEGO wyglądać bosko!
  • Kiedy jesteśmy razem czuję niepewność, bo chciałabym wypaść, jak najlepiej, ale nie wiem JAK to zrobić.

 

Pokaż mu, że jesteś zainteresowana

Kiedy wydaje ci się, że to MOŻE być miłość, zaczynasz wykonywać miłosne zaloty. To nic innego, jak klasyczne zachowanie powodowane biologicznym instynktem. Chcesz by ten samiec był twój, a więc zrobisz wiele, by tak się stało. Nie zawsze przy tym myślisz… Często twoje zachowania dyktuje chemia w twoim mózgu czy po prostu atawistyczny instynkt przedłużenia gatunku.

Jeśli wyczuwasz, że w obecności tego faceta zachowujesz się INACZEJ, niż w obecności innych facetów, to znaczy, że jak nic się zakochałaś. Od tego momentu zaczynasz zaloty. Dbasz bardziej o swój wygląd, strój i zachowanie. Analizujesz swoje słowa i postawy podczas spotkania z nim. Trudno skupić ci się na nawet najprostszych czynnościach, bo wciąż o nim myślisz. Przejdź zatem od słów do czynów.

Pokaż mu, że jesteś zainteresowana tą znajomością. Cała sztuka polega na tym, by takie zaloty wyważyć. Czyli ani się zbytnio nie narzucać, ani nie grać księżniczki z lodu. Coś pośrodku. I to właśnie jest trudne… Uśmiech, dobre słowo, dotyk dłoni. Ważne by był to drobiazg, ale istotny.

 

Kiedy mężczyzna kocha kobietę

To nieprawda, że kobiety mają być tylko zdobywane, a mężczyźni występować w roli zdobywców. Te czasy już dawno za nami. Masz na niego ochotę? Spodobał ci się ten facet? Pokaż, że jesteś zainteresowana bliższą znajomością. Odwaga to podstawa.

Liczysz, że ten książę z bajki dostrzeże cię, pocałuje i zostaniecie ze sobą na zawsze? Teraz to tak nie działa. Żeby coś się zadziało, to ty musisz dać mu jakiś znak. Współcześni faceci są często podobni do kobiet – mają kompleksy, czują się niepewnie, ich życie pędzi, a oni mają stresy. To już nie jest facet-macho z zamierzchłych czasów. To mężczyzna, który może czuć się niepewnie, ma prawo do zdenerwowania, dystansu. Pomóż mu zrozumieć, że to ty jesteś jego wymarzoną partią.

Ale to takie niekobiece, takie niemęskie – padną głosy. Czasy niestety się zmieniły i kobiety też już nie są wyłącznie pannami na wydaniu z wielkim posagiem i schedą po przodkach. Kobiety współcześnie mają tyle samo co mężczyźni – mieszkanie, samochód, najnowszego iPhona i laptopa w kolorach tęczy. Mężczyzna stracił poczucie finansowej niezależności, stracił więc też pewność siebie. I dlatego to TY możesz sprawić, że on zrozumie, że się w tobie zakochał.

 

Kobiece łowy, czyli panie proszą panów

Nie wiesz, czy on cię kocha? Nie powiedział ci tego? Nie okazał? A jednak czujesz, że coś wisi w powietrzu… Wyjdź z inicjatywą, a konkretnie PODERWIJ GO. Podczas spotkania przekonasz się szybko czy on jest zainteresowany bardziej czy tak ci się tylko zdawało.

Dowiedz się w czym jest dobry i wykorzystaj to. Oto podpowiedzi:

  • Jest informatykiem? Poproś by skonfigurował ci jakieś bliżej nieokreślone dane systemowe w twoim komputerze.
  • Lubi majsterkować? Poproś, by przyniósł wiertarkę i pomógł powiesić ci obrazek.
  • Zna się na komputerach? Niech zamontuje ci świetny program antywirusowy.
  • Uwielbi auta? Zaproponuj, by cię w weekend odwiózł do domu i zachwyć się jego maszyną.
  • Jest nieśmiały i nie wiesz, w czym jest dobry? Zaproś go na herbatę pod byle pretekstem.
  • Amator dobrej kuchni? Zrób pizzę, drożdżowe ciasto, a nawet kawowe bezy w polewie z białej czekolady…

 

Miłosne zaloty, czyli zachowania świadczące o miłości

Odmówił ci z byle powodu? Daruj sobie dalsze zabiegi. Jeśli przyjął zaproszenie – dodajmy z twojej inicjatywy – to wszystko zaczyna być na dobrej drodze.

A teraz najlepsze – uważnie go obserwuj.

  • Jeśli cię dotknął, niby przypadkiem – to kocha.
  • Jeśli zbyt długo patrzył ci w oczy – kocha.
  • Zaproponował kolejne spotkanie – chce kontynuować miłosne zaloty.
  • Dał ci walentynkę, kwiatka, czekoladę, buziaka na powitanie – kocha na bank.
  • Poprosił o twój numer telefonu – potrzebuje kontaktu, spodobałaś mu się, będzie dzwonił.
  • Po spotkaniu wysłał pierwszy SMS-a z podziękowaniami za miły wieczór – potwierdza swoje zainteresowanie tobą.

 

Czy ten chłopak naprawdę mnie kocha?

Nie zawsze facet musi powiedzieć „Kocham cię”, by okazać ci swoje zainteresowanie czy nawet miłość. Czasami wystarczą drobiazgi. Czekoladki, zaproszenie do kina, tulipan w środku zimy, pożyczona książka. Obserwuj go uważnie i wypatruj zwiastunów nadchodzącej miłości. Nie wszyscy mężczyźni mówią o swoich uczuciach, ale prawie wszyscy potrafią to okazać czynami.

Przeczytaj również:

Jaki mężczyzna do mnie pasuje?

Jaki mężczyzna do mnie pasuje?

Pomyśl, nim się zakochasz.

Czytaj dalej

Dziesięć być może najważniejszych zasad udanego związku

Dziesięć zasad udanego związku

Istnieją sprawdzone sposoby na stworzenie satysfakcjonującego związku.

Czytaj dalej

Skomentuj:









CAPTCHA Image
Trudno odczytać? Przeładuj obrazek!

Pola oznaczone * są obowiązkowe. Dodając komentarz zgadzasz się na Regulamin.
Faceci z sieci